Gdy przychodzi ochota na dobry, niezbyt skomplikowany obiad, większość myśli – kurczak! Ja pomyślałam też pesto i tak powstał KURCZAK PO WŁOSKU, którym właśnie kończę się zajadać.
Jest BIAŁKO, są WĘGLOWODANY i zdrowy TŁUSZCZ – czyli podaję Wam przepis na PEŁNOWARTOŚCIOWY POSIŁEK. Było pyszne, ale czuję, że więcej bym już nie zmieściła. Nie potrzeba wcale skomplikowanych składników – ba, powiedziałabym, że do pesto możecie dodać jakieś liście, które akurat macie pod ręką. Szpinak, bazylia, rukola czy jarmuż sprawdzą się idealnie. Ja lubię sobie poeksperymentować i dodałam liście RZODKIEWKI. Powiem Wam, że trochę się obawiałam, ale pesto wyszło przepyszne! Spróbujcie koniecznie tego przepisu.
- spora garść świeżej bazylii, szpinaku, liści rzodkiewki, czy jarmużu
- 120 g filetu z piersi z kurczaka, czyli około pół piersi
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek
- 10 zielonych oliwek bez pestek
- 90 g kasza jaglanej
- 3 suszone pomidory
- warzywo: np. kalafior, fasolka szparagowa
Oliwki, suszone pomidory, zielone liście, przyprawy i oliwę zblenduj. Przygotowaną marynatą natrzyj kurczaka – użyj 1/3 marynaty, resztę wymieszaj z kaszą. Najlepiej będzie, gdy tak zamarynowany kurczak odczeka swoje 1-2 godziny w lodówce. Następnie upiecz w piekarniku w 180 stopniach. Gotowego kurczaka podawaj z ugotowaną kaszą i warzywami.