Piekliście kiedyś marchewkę? Jeśli nie, to koniecznie to zróbcie! Jest pyszna – słodka, a zarazem pikantna i wyrazista. Idealnie komponuje się z serami i sałatą, więc możecie skomponować z niej smaczny i zdrowy posiłek do pudełka.
Przyznaję się bez bicia, że piekarnik włączam raz na tydzień, bo zwyczajnie ciągle jestem w biegu i zawsze wydaje mi się to większym przedsięwzięciem, więc jak już to zrobiłam, dorzuciłam od razu buraka i na drugi dzień miałam sałatkę z pieczonym burakiem, na którą przepisu wrzucę jutro!
Na przygotowanie jednej porcji potrzebujecie:
- 2 duże marchewki
- pół woreczka kaszy – ja miałam gryczaną białą
- 1/3 mozzarelli
- 2 garści roszponki
- kilka zielonych oliwek
- 1/4 czerwonej cebuli
Na zamarynowanie marchewek:
- łyżkę oliwy z oliwek
- 1/3 łyżeczki cynamonu
- 1/3 łyżeczki imbiru
- 1/3 słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
- ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
- łyżkę soku z cytryny
- opcjonalnie łyżeczkę miodu
- sól i pieprz
Piekarnik nastaw na 180 stopni. Marchewki pokrój w słupki, połącz wszystkie składniki marynaty i dokładnie obtocz w niej marchewki. Wyłóż na blachę i piecz na termoobiegu około 25 minut.
Ugotuj kaszę, pokrój mozzarellę i cebulę, a oliwki przekrój na połówki. Wszystko wyłóż na roszponkę, a na wierz ułóż upieczoną marchewkę. Smacznego!